Do tworzenia świątecznych dekoracji przydadzą nam się plasterki pomarańczy. Można je oczywiście kupić w okresie przedświątecznym w sklepach ogrodniczych i nie tylko. Ja jednak preferuję te wykonane samodzielnie. Nie wymaga to od nas wiele pracy, za to już od połowy listopada możemy dzięki nim rozkoszować się w domu zapachem nadchodzących świąt.

Stosuje się najczęściej jeden z trzech sposobów na suszenie pomarańczy. Tą samą metodą możemy także suszyć inne cytrusy: limonki, cytryny, mandarynki czy grejpfruty. Owoce kroimy na równe ok. 0,5 cm plasterki.
Sposób 1
Suszymy plastry przy pomocy elektrycznej suszarki do grzybów. Układając plastry na sitach suszarki. W ten sposób należy suszyć około 6 godzin. Można to robić w odstępach czasowych i nie należy zapominać o odwracaniu plasterków.
Sposób 2
W piekarniku. W dość fajny sposób jest to pokazane na niniejszym filmiku:
Sposób 3
Ten sposób wydaje się najprostszy. Wykorzystujemy do niego gorące już zazwyczaj o tej porze roku kaloryfery. Na górę grzejników układamy kartki papieru, na których układamy plasterki. Co jakiś czas odwracamy plasterki, aby się nie wyginały i schły równomiernie po obu stronach.
Osobiście najczęściej wykorzystuję sposób trzeci, bo jest to sposób najmniej pracochłonny, wykorzystujący źródło ciepła z którego i tak korzystamy i dający niesamowity zapach roznoszący się po całym domu.