Każdego roku w okresie letnio-jesiennym (zwanym przeze mnie sezonem słoikowym) wielu z nas przygotowuje różne przetwory na zimę. Dlatego postanowiłam co rok dorzucać kilka ciekawych i sprawdzonych przepisów do tego słoikowego działu. W zeszłym sezonie przedstawiałam Wam jeden z przepisów z użyciem buraczków; była to sałatka z buraków i papryki.
W tym roku chcę się z Wami podzielić przepisem, który przy jednym przygotowywaniu da Wam dwa produkty, które będziecie mogli zamknąć w słoiczkach i cieszyć się z nich zimą. Będą to buraki do wykorzystania prosto ze słoiczka jako dodatek do obiadu oraz koncentrat nadający się świetnie do przygotowania barszczu.
Do naszych przetworów potrzebne nam będą:
- 5 kg buraków,
- 5 dużych cebul,
- główka czosnku,
- 6 szklanek wody z gotowania buraków,
- 2 szklanki octu spirytusowego 10%,
- 3 łyżki soli,
- 2 szklanki cukru,
- 16 ziaren pieprzu,
- 16 ziaren ziela angielskiego,
- 10 goździków,
- 10 liści laurowych.
Buraki dokładnie myjemy i szorujemy, wkładamy do garnka i zalewamy wodą. Stawiamy na piec i gotujemy do miękkości. Po ugotowaniu zostawiamy w wodzie do ostudzenia. Po ostudzeniu wyjmujemy buraki z garnka, obieramy ze skórki i ścieramy na tarce o grubych oczkach.
Do potartych buraków dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek (całą główkę) oraz pokrojone w drobną kostkę cebule (wszystkie). Wody, w której gotowały się buraki nie wylewamy, bo jest to już przecież wywar buraczany. Wykorzystujemy ją do przygotowania zalewy.
Odlewamy do osobnego garnka 6 szklanek wywaru. Dodajemy do niego ocet, sól, cukier, pieprz, ziele angielskie, goździki i liście laurowe. Garnek stawiamy na piecu i gotujemy zalewę przez około 15 minut. Przed wlaniem zalewy do buraków przecedzamy ją i pozbawiamy gotujących się w niej przypraw.
Gorącą zalewą zalewamy w misce nasze buraki i dokładnie mieszamy. Po ostudzeniu przykrywamy miskę i pozostawiamy w chłodnym miejscu na 24 godziny. Miski nie musimy chować do lodówki. Nie ma obawy – buraczki się nie zepsują. Jednak ważne jest, aby pozostawić je na 24 godziny, żeby miały czas połączyć smaki z zalewą. Od czasu do czasu można buraczki przemieszać.
Na drugi dzień przystępujemy do dalszego przygotowania naszych przetworów. Potrzebna nam będzie druga miska i duże sito. Na sicie odsączamy buraczki, a nasz koncentrat będzie spływał do drugiej miski. Odsączone buraki wkładamy do słoików, lekko ubijając je łyżką.
Odsączony w drugiej misce koncentrat przelewamy do osobnych słoików. Stanowi on doskonałą podstawę do przygotowania barszczu i z pewnością przyda nam się do przygotowania zupy na wigilię lub inną okazję.
Po umieszczeniu wszystkiego w słoiczkach zabieramy się za pasteryzację naszych przetworów. Pasteryzujemy je przez ok. 10 minut. Następnie wyjmujemy słoiki na ściereczkę i pozostawiamy do ostudzenia.
Przygotowanie tego wszystkiego wymaga trochę pracy. Jednak opłaca się podjąć ten wysiłek, gdyż za jednym razem robimy dwa rodzaje przetworów, a z efektu na pewno będziemy zadowoleni zimą.